Czy samochody elektryczne są przyszłością logistyki?

Czy samochody elektryczne są przyszłością logistyki ?

Próbując znaleźć odpowiedź na tak postawione pytanie warto przyjrzeć się historii oraz obecnie stosowanym i alternatywnym napędom stosowanym w motoryzacji. Od ponad 100 lat obserwujemy dynamiczny rozwój najbardziej powszechnych obecnie silników spalinowych zasilanych paliwami ropopochodnymi, czyli popularną benzyną i olejem napędowym.

Co jednak ciekawe już na początku XIX wieku szukano rozwiązań związanych z napędem elektrycznym  –  pojazd węgierskiego inżyniera  Ányosa Jedlika z 1828 roku bazował na zbudowanym również przez niego silniku prądu stałego,

– pojazd Thomasa Davenporta z 1834 zasilany przewodowo z lokalnej sieci trakcyjnej zapoczątkował późniejszy rozwój sieci tramwajów,

– pojazd Silbrandus Stratingha i Christophera Beckera z 1835 roku którzy zbudowali pojazd elektryczny zasilany z baterii.

Problemem w tamtych czasach był jednak mały zasięg wynikający z niewielkiej pojemności dostępnych baterii akumulatorów oraz niska prędkość pierwszych pojazdów ~ 6km/h, choć w roku 1899 pojazd La Janas Contente pokonał barierę 100km/h.

Jak wyglądał w analogicznym okresie rozwój silników ropopochodnych?

W 1885 roku niemiecki inżynier Karl Benz zbudował swój trójkołowy pojazd „Benz Patent-Motorwagen Nummer 1.” zasilany benzyną. Jest to prekursor dzisiejszych samochodów – pojazd posiadał jednocylindrowy, dwusuwowy silnik o mocy 0,75 KM. Początek XX wieku w motoryzacji był bez wątpienia okresem znaczącego rozwoju technologicznego – silniki spalinowe stanowiły wówczas jedynie 22% wszystkich pojazdów i ustępowały miejsca silnikom elektrycznym stosowanych w 38%  i parowym w 40% pojazdów. Warto zaznaczyć przy tym, że poszukiwano cały czas innowacyjnych rozwiązań i tak w 1908 roku do sprzedaży trafił Ford Model T, który mógł być zasilany benzyną, etanolem lub naftą.

Co w takim razie zdecydowało o tym, że w kolejnych dekadach postawiono wyłącznie na rozwój napędów spalinowych?

Należy tu przywołać dwa ważne wydarzenia historyczne :

- krach na giełdzie nowojorskiej tzw. „czarny czwartek” oraz bardzo zła sytuacja ekonomiczna na rynku amerykańskim w latach 30. XX wieku. Poziom bezrobocia wynosił 25%, a wielu inwestorów i banki ogłaszały masowe bankructwa. Rząd Stanów Zjednoczonych przygotował szereg ustaw mających poprawić sytuację na rynku pracy. Postawiono m.in. na rozwój sektora biopaliw – na potrzeby wzrostu zatrudnienia i pobudzenia gospodarki stworzono paliwo agrol, które składało się z 90% z benzyny i 10% z etanolu pozyskiwanego z roślin tj. kukurydzy, pszenicy, trzciny cukrowej.

-  II Wojna Światowa. Ze względu na możliwość powszechnego zastosowania w pojazdach militarnych, nastąpił gwałtowny rozwój silników spalinowych. Wybuch wojny spowodował praktyczne zaniechanie prac rozwojowych nad silnikami elektrycznymi.

Próba powrotu w latach 50. XX wieku do do produkcji nowych samochodów elektrycznych Henney Kilowatt, pomimo jego wielu zalet tj. prędkość maksymalna ~ 100km/h oraz czas podróży ~1h na jednym ładowaniu, ze względu na prawie dwukrotnie wyższą cenę i brak większego zainteresowania ze strony klientów zakończyła się porażką.

Niebawem ...

Dlaczego w takim razie samochody elektryczne wracają obecnie do łask?

Jaki wpływ będzie miała ustawa o elektromobilności?

Jakie skutki będzie miała zmiana ustawy o OZE?

Jaka jest przyszłość pojazdów autonomicznych?

Kiedy zobaczymy w naszych miastach autobusy elektryczne?

Jaki wpływ pojazdy elektryczne będą mieć na branże transportową i logistykę?

Odwiedzajcie regularnie blog firmy kurierskiej Quriers, a z pewnością dowiecie się więcej na temat ekologicznych rozwiązań!